„Trudne prawdy” to druga część serii pt. „Rodzinne sekrety” Muny Shehadi. Główną bohaterką jest najmłodsza z sióstr – Eve Moore, która postanawia zmienić swoje życie, które jest nieznośnie przewidywalne. Jej związek opanowała stagnacja, a praca zawodowa nie sprawia już radości i nie jest wyzwaniem. Zmiany mają pomóc Eve pogodzić się z przeszłością i być nowym początkiem. Bohaterka zdaje sobie sprawę, że życie z wielką Jillian Croft odcisnęło na niej piętno i wcale nie było łatwe.
Eve jest architektem i kiedy dostaje możliwość wyjazdu, by pracować przy ciekawym projekcie, nie waha się ani chwili, bo w końcu ma szansę, by udowodnić swoją wartość w tym zawodzie. Czy ten wyjazd i nowa praca pomogą jej z poradzeniem sobie z przeszłością? Jak ta decyzja wpłynie na jej życie? Czy Eve odważy się żyć po swojemu, według swoich zasad i reguł?
W „Trudnych prawdach” roi się od emocji i nie są to tylko emocje dobre. Krótkie rozdziały zaczynają się fragmentami z pamiętnika Jillian, dzięki czemu mamy okazję poznać ją bliżej i być może trochę bardziej zrozumieć, przez co zostajemy mocno wciągnięci do świata powieści. Polecam!